Czwartkowy Obiad u Diabetyków
w otoczeniu puszczy

W trosce o dobre samopoczucie i prawidłową glikemię naszych gości i ich rodzin redakcja magazynu Cukrzyca a Zdrowie zaprosiła na kolejny Czwartkowy Obiad u Diabetyków, tym razem do Supraśla, do centrum konferencyjno - bankietowego Knieja. Jak zwykle goście stawili się licznie, do wspólnego stołu zasiadło 350 osób, wśród nich nie tylko mieszkańcy puszczańskiego miasteczka i innych podlaskich miejscowości, takich jak Hajnówka, Bielsk Podlaski, Dąbrowa Białostocka, Sokółka, ale także mazowieckiego Sierpca i Warszawy. Wspólnie biesiadowali lekarze i pacjenci, włodarze i mieszkańcy. Ci, którzy wzięli udział w obiadowej inicjatywie po raz pierwszy, z uśmiechami zawierali nowe znajomości i wymieniali się doświadczeniami, a stali bywalcy Czwartkowych Obiadów u Diabetyków witali się nie kryjąc zadowolenia z kolejnego spotkania.

 

Przybyli nie tylko mieszkańcy puszczańskiego miasteczka oraz gminnych wsi, Sobolewa czy Grabówki i innych podlaskich miejscowości ale także mazowieckiego Sierpca i Warszawy.

 

Poznajmy się, nie jesteśmy sami – to jedno z głównych przesłań kierowanych do uczestników Czwartkowych Obiadów u Diabetyków.


Z królewską dystynkcją powitał zebranych gospodarz
– Stanisław August Poniatowski, w którego rolę wcielił się
Dariusz Szada – Borzyszkowski, Mistrz Ceremoniału
Czwartkowych Obiadów u Diabetyków.


Uczestnicy spotkania z zaciekawieniem oglądali ofertę wystawców, prezentujących produkty przeznaczone dla chorych na cukrzycę. Wolontariuszki mierzyły poziom cukru we krwi i ciśnienie, można tez było skorzystać z porad diabetologa i dietetyka. Na stołach nie zabrakło soku aroniowego znad Biebrzy, chleba ProBody o niskim indeksie glikemicznym, tłoczonego na zimno oleju lnianego, z amarantusa, rydzowego, z maku i z pestek dyni firm Zielony Nurt i Szarłat.


Produkty polecane przez organizatora Czwartkowych Obiadów u Diabetyków.


Przybyli goście z zainteresowaniem śledzili wielodaniowe – edukacyjno, artystyczne menu przygotowane specjalnie dla nich przez redakcję magazynu Cukrzyca a Zdrowie.

Z królewską dystynkcją powitał zebranych gospodarz – Stanisław August Poniatowski, w którego rolę wcielił się Dariusz Szada – Borzyszkowski, Mistrz Ceremoniału Czwartkowych Obiadów u Diabetyków. Wraz ze swoim „szwagrem”, hetmanem Janem Klemensem Branickim, panem na Białymstoku, w roli którego jak zawsze wystąpił znany aktor Adam Zieleniecki, zaprosił do wspólnego odśpiewania hymnu Czwartkowych Obiadów u Diabetyków, do porywającej muzyki Giuseppe Verdiego.



Król Stanisław August Poniatowski i hetman Jan Klemens Branicki jak żywi!

Spotkanie rozpoczęło się wyjątkowo słodkim deserem artystycznym – na scenie pojawiła się zaledwie jedenastoletnia, ale obdarzona mocnym głosem oraz scenicznym wdziękiem i obyciem Ewa Maciak, która między innymi za piosenkę o ciastkach zebrała gromkie brawa od zachwyconej jej występem publiczności.


Spotkanie rozpoczęło się wyjątkowo słodkim deserem artystycznym – na scenie pojawiła się zaledwie jedenastoletnia Ewa Maciak.

I zaraz zaserwowano gościom pierwsze danie z menu edukacyjnego, wykład prof. Danuty Pawłowskiej „Alkohol a choroby cywilizacyjne”. Pani Profesor dużo miejsca poświeciła zgubnym skutkom picia alkoholu przez kobiety w ciąży, surowo też przestrzegła przed efektami ubocznymi spożywania napojów wyskokowych przez diabetyków. – Ani kieliszka, nawet podczas świąt – podkreśliła. Doradziła wznosić toasty sokiem aroniowym.


Wykład prof. Danuty Pawłowskiej „Alkohol a choroby cywilizacyjne”.

Redaktor naczelna magazynu Cukrzyca a Zdrowie, Danuta Roszkowska, wręczyła przyznawane przez pismo wyróżnienie, kierowane do ludzi, którzy w wyjątkowy sposób, ponad standardy, troszczą się o chorych na cukrzycę, o ich zdrowie, ale i jakość życia - Anioły dla Aniołów. Wręczane Anioły przyjęły materialny kształt płaskorzeźb Aleksandra Grzybka, odbierały je Anioły Prawdziwe – dr Jadwiga Peczyńska, dr Małgorzata Buraczyk, dr Mariola Wandiuk-Lewoniewska i dr Alina Maliszewska-Tur,  które opiekę nad pacjentami pojmują nie tylko jako wyuczony zawód, ale i wyzwanie, lecząc, edukując. Zasłużyły sobie na takie miano, gdyż już św. Augustyn powtarzał, że Anioł to nie duch, lecz funkcja, a papież św. Grzegorz Wielki podkreślił, że Aniołem staje się każdy, kto wypełnia zadania właściwe Aniołom. Anioły służą dobru. To łączy niebiańskich posłańców, czyste energie, które nasza wyobraźnia obdarowuje skrzydłami i Anioły Prawdziwe, z krwi i kości, dzielące z nami ludzki los – napisano w dedykacji.


Anioły dla Aniołów otrzymały dr Jadwiga Peczyńska, dr Małgorzata Buraczyk, dr Mariola Wandiuk-Lewoniewska i dr Alina Maliszewska-Tur.

Po wzruszającym przerywniku powrócono do menu edukacyjnego.
Dr hab. Beata Telejko mówiła o  nowoczesnych metodach leczeniu cukrzycy, a dr n. med. Elżbieta Jabłońska-Szadkowska, wskazała na cukrzycowy obrzęk plamki żółtej oka jako realną groźbę całkowitej utraty wzroku, namawiając wszystkich na coroczne kontrole u specjalisty.


Dr hab. Beata Telejko mówiła o  nowoczesnych metodach leczeniu cukrzycy.


Dr n. med. Elżbieta Jabłońska-Szadkowska, wskazała na cukrzycowy obrzęk plamki żółtej oka jako realną groźbę całkowitej utraty wzroku.

A potem na scenę znów wkroczyła Ewa Maciak, prezentując tym razem dwujęzyczny, polski i grecki, repertuar. Występ uświetniła Eliza Sacharczuk, laureatka Grand Prix festiwalu piosenki greckiej, notabedene nauczycielka młodziutkiej artystki.


Eliza Sacharczuk, laureatka Grand Prix festiwalu
piosenki greckiej wzruszyła słuchaczy pięknym głosem.


Po występach niezwykle utalentowanych wokalnie artystek nastąpił oczekiwany przez wszystkich punkt główny programu – wspólne gotowanie. Stanisław August Poniatowski i Jan Klemens Branicki zaprosili do kuchennego stołu wicemarszałka województwa podlaskiego Mieczysława Kazimierza Baszko, burmistrza Supraśla Radosława Dobrowolskiego, prezesa Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków Oddział w Sierpcu Krzysztofa Wiśniewskiego i dyrektora Podlaskiego Oddziału PFRON Adama Wińskiego. Wszyscy panowie włożyli fartuszki i chętnie zabrali się do pracy.


Punkt główny programu – wspólne gotowanie pod czujnym nadzorem Króla Stanisława i Hetmana Branickiego, od prawej prezes Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków Oddział w Sierpcu Krzysztof Wiśniewski, wicemarszałek województwa podlaskiego
Mieczysław Kazimierz Baszko, burmistrz Supraśla Radosław Dobrowolski,
dyrektor Podlaskiego Oddziału PFRON Adam Wiński.


Burmistrz Supraśla Radosław Dobrowolski sprawnie ugotował zupę krem z brokułów, kalafiorów i marchwi, którą doprawił olejem dyniowym i pestkami słonecznika.


Dzięki chłodni Eskimos z Sokółki mogliśmy naszych gości uraczyć cechującym się bogactwem składników - rokitnikiem.

Marszałek Województwa Podlaskiego Mieczysław Kazimierz Baszko perfekcyjnie zadbał o pieczeń drobiową, do której sałatkę z wędzonej piersi kurczaka i kapusty pekińskiej z sosem winegret przyrządził prezes PSD w Sierpcu Krzysztof Wiśniewski.

Dyrektorowi Adamowi Wińskiemu powierzono zadanie przygotowania owoców aronii, rokitnika, borówek i truskawek w gorzkiej czekoladzie. To nowa tradycja, do tej pory bowiem na zakończenie Czwartkowych Obiadów u Diabetyków podawano, tak jak u króla Stanisława, jego ulubione owoce, śliwki.


Dzięki przychylności Zarządu Chłodni Eskimos z Sokółki możemy naszych gości nawet zimą raczyć bogactwem rokitnika, borówki amerykańskiej, truskawki i aronii. 

Gotowanie wraz z uczestnikami było jednocześnie gawędą o gotowaniu, o zdrowych składnikach i sposobach ich przyrządzania. Przygotowane dania pojawiły się na wszystkich stołach. Smakowały bardzo. Pokrzepieni goście chętnie wzięli udział w konkursach, zręcznie prowadzonych przez Mistrza Ceremoniału. Gdy oficjalna część Czwartkowego Obiadu u Diabetyków dobiegła końca, lawiną posypały się podziękowania, komplementy i gratulacje. Wyrażano też nadzieję na kolejne, rychłe spotkanie.


Tradycją Czwartkowych Obiadów u Diabetyków jest składanie urodzinowych życzeń jubilatowi, który akurat tego dnia obchodzi urodziny. Tym razem jubilatką jest Pani Ewa Kulikowska.

Idea Czwartkowych Obiadów u Diabetyków zrodziła się pięć lat temu. Jest to działanie, które dzięki swej nowatorskiej formie, aczkolwiek zainspirowanej XVIII-wiecznymi obiadami, organizowanymi przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, łączy w sobie przyjemne z pożytecznym, edukację  z rozrywką, profilaktykę z miłym spotkaniem towarzyskim przy dobrym, zdrowym jedzeniu.